Wejście do pokoju, w którym jesteś jedyną kobietą, może być denerwujące, szczególnie dla młodych profesjonalistek. Niezależnie od tego, czy jest to pierwsze spotkanie zespołu, hackathon na uniwersytecie, projekt grupowy, w którym jesteś jedyną kobietą, czy staż w biurze korporacyjnym, w którym większość decydentów to mężczyźni, nadal może wkradać się to uczucie: „Czy naprawdę tu pasuję?”.
Wyjaśnijmy to od razu – pasujesz. Nie tylko pasujesz, ale twoja perspektywa, obecność i wkład są potrzebne bardziej niż kiedykolwiek.
Rzeczywistość jest jednak taka, że środowiska zdominowane przez mężczyzn mogą być trudne. Wiążą się one z niewypowiedzianymi zasadami, nieznaną dynamiką i często subtelnymi (lub nie tak subtelnymi) uprzedzeniami. Możesz być częściej ignorowana, pomijana na spotkaniach lub proszona o „wykazanie się” w większym stopniu niż twoi koledzy. Możesz usłyszeć żart, który przekracza granicę lub poczuć, że twoje pomysły nie są traktowane poważnie, dopóki ktoś inny – często mężczyzna – ich nie powtórzy.
Jak więc poradzić sobie z tym wszystkim i dalej się rozwijać?
- Głośno podkreślaj swoje osiągnięcia
Badania pokazują, że kobiety mają tendencję do niedoceniania swoich umiejętności, podczas gdy mężczyźni mają tendencję do ich przeceniania. Może to tworzyć niewidzialną lukę w wiarygodności. W przestrzeniach zdominowanych przez mężczyzn, gdzie autopromocja jest często mylona z kompetencjami, milczenie o swoich sukcesach nie jest pokorą – to stracona szansa.
Prowadź dziennik swoich sukcesów – zrealizowanych projektów, rozwiązanych wyzwań, otrzymanych informacji zwrotnych – i mów o nich z pewnością siebie. Przygotuj swój „album” na spotkania, oceny, a nawet zwykłe rozmowy, w których może to mieć znaczenie. Jeśli ktoś chwali twoją pracę, oprzyj się pokusie odpierania tego. Spróbuj: „Dziękuję, ciężko nad tym pracowałam”. Proste. Asertywne. Prawdziwe.
- Rozszyfruj kulturę, ale nie zatrać siebie
Każda branża i miejsce pracy ma swój własny język i humor. Na przykład w branży technologicznej mroczne lub sarkastyczne żarty są często używane jako narzędzia spajające. W finansach rywalizacja może być formą szacunku. Zrozumienie tej dynamiki pomaga w skuteczniejszym angażowaniu się – ale nie oznacza, że musisz ją naśladować.
Znajdź równowagę: korzystaj ze wskazówek kulturowych, gdy ci służą, ale nie narażaj na szwank swojej autentyczności. Jeśli żart przekroczy granicę, w porządku jest unieść brew lub poprosić o wyjaśnienie. Często dyskomfort nie wynika ze złośliwości, ale z niewłaściwej perspektywy. To powiedziawszy, jeśli granica jest przekraczana zbyt często – to nie ty musisz się dostosować. To kultura musi ewoluować.
- Opanuj sposób myślenia: odporność ponad perfekcję
Wiele kobiet, zwłaszcza w dziedzinach wymagających wysokiej wydajności, odczuwa niewidzialną presję, by być wyjątkowymi przez cały czas – tak jakby każdy błąd potwierdzał stereotyp, że do nich nie należą. To wyczerpujące i, szczerze mówiąc, niesprawiedliwe.
Zamiast dążyć do perfekcji, dąż do postępu. Przyjmij nastawienie na rozwój: uznaj wyzwania, szukaj informacji zwrotnych i odbijaj się silniej po niepowodzeniach. Nie tylko przetrwasz w tym środowisku – nauczysz się, jak w nim przewodzić.
Dobra rada: kiedy otrzymasz krytykę (a otrzymasz), nie nakręcaj spirali. Zadaj sobie pytanie: „Co jest tutaj przydatne?”. Weź to, co pomaga ci się rozwijać. Resztę zostaw za sobą.
- Zbuduj swój krąg (nawet jeśli jest poza pokojem)
Bycie „jedynym” nie oznacza bycia samotnym. Poszukaj mentorów, sojuszników i rówieśników – nawet w różnych dyscyplinach lub społecznościach internetowych. Te kontakty mogą pomóc ci w przetwarzaniu doświadczeń, zweryfikować twoje frustracje i przypomnieć ci, że twoja ścieżka jest nie tylko możliwa – jest niezbędna.
Mentoring nie musi być formalny. Może to być wysłanie SMS-a do przyjaciela po trudnym spotkaniu, wysłanie komuś wiadomości na LinkedIn z prośbą o radę lub wysłuchanie podcastu od kobiet, które już to robiły. Otocz się – cyfrowo lub w prawdziwym życiu – ludźmi, którzy pomogą ci się rozwijać.
- Mów – nawet jeśli drży ci głos
Kiedy ktoś odrzuca twój pomysł, przerywa ci lub wygłasza subtelny seksistowski komentarz, bezpieczniej jest milczeć. Ale cisza nie chroni twojej mocy – ona ją osłabia.
Nie oznacza to, że musisz przejść do ofensywy. Zacznij od pytania: „Czy możesz mi pomóc zrozumieć, dlaczego widzisz to w ten sposób?” lub „Czy powiedziałbyś to samo, gdyby zaproponował to mężczyzna?”. Spokojne, pewne siebie odpowiedzi mogą podważyć uprzedzenia bez eskalowania konfliktu – i pokazują innym, że nie boisz się zabrać głosu.
A gdy ktoś próbuje zredukować twoje osiągnięcia do twojej płci? Wykorzystaj swoją wewnętrzną Michelle: „Właściwie to dlatego, że mam niesamowite kwalifikacje – i mam wyniki, które to potwierdzają”.
Zrobić to czy nie?
Nie musisz stać się „jednym z chłopców”, aby odnieść sukces w ich świecie. Możesz być sobą – i nadal prowadzić, wprowadzać innowacje i zmieniać grę. Jest miejsce na twoją perspektywę, twój talent, twoje przywództwo.
Co więcej, decyzja o wkroczeniu na pole zdominowane przez mężczyzn nie tylko otwiera drzwi do własnej kariery – pomaga również utorować drogę innym kobietom, które pójdą w twoje ślady i zmienia sposób, w jaki ta dziedzina jest postrzegana przez kolejne pokolenia.